Do niedawna karkówka kojarzyła mi się wyłącznie z twardą podeszwą z grilla. Taka trauma z dzieciństwa. Unikałam jej i żyłam w przekonaniu, że nie da się przyrządzić jej tak, by była miękka i soczysta. Pewnego razu trafiłam na ten przepis, który na stałe u nas zagościł. Karkówka jest miękka i soczysta. Najlepiej smakuje z ziemniakami.
1/2 kg karkówki
4 pomidory
4 cebule
szklanka pikantnego keczupu
1/4 szklanki wody
1. Karkówkę kroimy w plastry i lekko rozbijamy. Smarujemy cienko olejem, posypujemy przyprawą do karkówki i odstawiamy na noc do lodówki.
2. Obraną cebulę i pomidora kroimy w plastry.
3. Naczynie żaroodporne smarujemy olejem. Układamy warstwę plastrów mięsa, cebulę i pomidory. Robimy to do wyczerpania składników.
4. Keczup rozrabiamy z wodą i zalewamy nim mięso.
5. Pieczemy przez 2h w temperaturze 180 stopni.